Trening #30
-
DST
29.45km
-
Czas
00:54
-
VAVG
32.72km/h
-
VMAX
52.40km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mały lekki trening po mojej ulubionej pętelce tak to można nazwać.
Sprawdzian generalny już w sobotę jak jeżdżę w prawdziwych górach... po płaskim nie narzekam nawet pocisk jest (hahaha) Nie tylko ja jestem ciekawy jaki wynik będzie ale cala reszta chyba bardziej niż ja. Humor dopisuje głowa pełna optymizmu czyli jedziemy powalczyć do Karpacza(z samym sobą, krótkim oddechem i ogniem w mięśniach) dodatkowo ma być gorąco bo prawie 30 stopni na plusie wiec pasuje : )
Do samego wyjazdu robię wolne nogi odpoczną zregenerują się kompletnie.
Musza być świeże bo 127 km to trochę mnie przeraza ale cieszy fakt ze będzie bufet na 37 i 90 km dla takiego obżartucha jak ja wiedzieli gdzie co postawić hahha :>
Tak wiec idę odpoczywać.... bo sprzęt już gotowy czeka aby się spakować i można jechać ;) PIONA !
PS: W NIEDZIELE LICZNIK MI SIE ZAWIESIŁ NA 50 KM..... FUCK ! :/